[MORFINIZM]. Anonimowy rękopis "Wspomnienia morfinisty" z przełomu XIX/XX w.
Rękopis dwustronny na 3 kartach form. 34x21 cm. Anonimowy opis uzależnienia i wychodzenia z nałogu z końca XIX lub początku XX w. Autor rozpoczyna swą opowieść w przeddzień zakończenia hospitalizacji. Pisze: "Nareszcie jutro opuszczam szpital. Wprawdzie jeszcze nie zdrów, bo prawie ślepy na jedno oko i wiję się w szalonych bólach [...]. Lekarze obiecują mi wyzdrowienie, ale długie szczęśliwe życie nie może jednego dnia naprawić z tego, co tu wycierpiałem. To leczenie było piekielną męczarnią. Umysł żądał morfiny, byłem bliski obłędu, morderstwa lub samobójstwa". Przywołuje wspomnienia o powodowanej manią prześladowczą agresji, w wyniku której "dyrektor i lekarze [...] postanowili na chybił-trafił odciągnąć mi morfinę zupełnie z niebezpieczeństwem śmierci". Na reakcję nie trzeba było długo czekać: "całe ciało zdawało się stać w płomieniach, i często wyskakiwałem z łóżka, bo na prawdę myślałem, że łóżko pode mną zapalono, urojenie było tak łudzące, że myślałem, iż czuję spaleniznę mego ciała [...]. Do tego przyszłą ciągła bolesna biegunka i obrazy zbłąkanej wyobraźni". Opisuje liczne urojenia, które zachował w pamięci. Np.: "Krew przelewała się przez próg a w moim pokoju stałą na stopę wysoko, w jednym kącie leżały stosy porąbanego ciała ludzkiego - właśnie moich rodziców", "Cały pokój był napełniony pokrwawionemi ludzkiemi kościami, na których najpiękniejsze kwiaty rosły, zmieniając kalejdoskopowo kolor i kształt i mieszały swe zapachy z gnijącym odorem kości". Swą wstrząsającą opowieść kończy wyznaniem: "prędzej wyzdrowiałem niż wszyscy myśleli. Ale jeszcze raz o mało z radości nie straciłem życia gdym pierwszy raz ujrzał rodziców. Odwiedziny były krótkie, za wiele było wzruszenia i rozkoszy dla mego zranionego serca. Zaledwie rodzice wyszli znowu dostałem Kollaps, był to ostatni, ale wisiałem w poważnem niebezpieczeństwie życia". Ślady złożenia, stan dobry.
Zuletzt angesehen
Bitte melden Sie sich an, um die Liste der Lose zu sehen
Favoriten
Bitte melden Sie sich an, um die Liste der Lose zu sehen